2014-11-28

Złośnica na fali ...

Złośnica wraca na znajome wody. 12 h przed wylotem gorączkowo szuka dokumentu umożliwiającego zaokrętowanie .... jest sobą. Zdecydowanie jest. 

walizka niespakowana smętnie stoi w kącie. 


Mamy czas mamy czas nikt nie goni nas .... 

2014-09-15

dzisiaj mnie kochasz ...., dzisiaj mnie pragniesz ........

... jutro nienawidzisz ..... jutro się wstydzisz



2014-09-12

kto tam u Ciebie jest ?

Czasem dzwonię w nieważnej sprawie,
na przykład choruje pies,  (... )

Czasem dzwonisz w nieważnej sprawie
i to jest prawdziwy test ,

Nic już nie wiem, nie pytam prawie
i tylko ten stuk, ten stukot w głowie
kto tam u Ciebie jest ?

kto tam jest ? .....




2014-08-31

nowe początki ....

często mówi się , że zacznie się coś od poniedziałku, albo od 1szego. No to jutro mamy 1 września - poniedziałek.
Dzieciaki zaczynają szkołę. Złośnica też postanowiła coś zacząć. Nawet dwa cosie z okazji tego, że to zarówno poniedziałek jak i 1szy więc jakby idealny pretekst .

No więc ... tadam ....dziś Z kupi sobie zeszyt żeby to wszystko ogarnąć.

2014-08-11

jak to jest z tymi budzikami?

Ponieważ jest poniedziałek i jak co poniedziałek w okolicach 15 mamy burzę i pada zebrało mi się na jesienne melancholie. Zajrzałam na nomen omen mocno zakurzonego bloga jednego ciekawego ludzia i znalazłam post  o budzikach
no i teraz sobie tak myślę , czy Sis miała rację pisząc, że fajnie jest mieć kilka budzików czy może jednak budzikom śmierć ?

2014-08-10

duma mnie rozpiera

Złośnica oparła się pokusie ! tadam ! 

Jest ciężko, bardzo ciężko i staram się powoli wychodzić na prostą. Dziś po bardzo ciężkiej rozmowie oparłam się pokusie wypicia kubka przepysznej irlandzkiej gorącej czekolady ! 

Ha ! 

Jestem taka dumna, że aż musiałam o tym napisać ! 


złota myśl mądrej kobiety....

ostatnio rozmawiałam o rzeczach ważnych i tych mniej ważnych przy kawie z pewną mądrą kobietą. Oczywiście jak to zwykle w babskich rozmowach bywa na chwilkę niewielką temat zboczył na płeć brzydszą. No i ta oto mądra kobieta wygłosiła twierdzenie, że wiele nieporozumień na liniach damsko-męskich powstaje dlatego, że faceci nie czytają babskich książek .

No i po dłuższej chwili doszłam do wniosku, że jest w tym sporo racji. Te na pozór durne wakacyjne czytadła mają w sobie wiele prawdy. Pokazują wiele standardowych zachowań i reakcji i sposobów jak sobie z nimi poradzić. Przecież w większości pisane są przez kobiety.

a więc panowie .... do książek !

2014-08-08

dzień po dniu ....

krok po kroku a raczej kroczek po kroczku powoli trzy metry do przodu i dwa do tyłu ale muszę poruszać się na przód. Wychodzi mi to beznadziejnie, ale szukam sobie tematów zastępczych. Szkoda tylko że nie mogę się skupić na sprzątaniu tak jak to bywało przed sesją. Miałabym najbardziej wysprzątane mieszkanko w całym województwie. Niestety to się nie sprawdza i po drobnych przemeblowaniach mam bałagan jak po wybuchu bomby bałaganowej .

trzymajcie kciuki, żebym wzięła się wreszcie za to sprzątanie !

2014-08-02

bang bang .... my baby shot me down ....


Now he is gone, I don't know why..... until this day somethimes I cry .....


a jeszcze niedawno na imprezie casinos poland tak dobrze się czułam przy nim gdy Ania śpiewała .... ehhh live sux !

2014-06-23

za głosem Osieckiej

"Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna."


-Agnieszka Osiecka, 'Rozmowy w tańcu'

Bułgaria – po 20 latach odkryta na nowo.


Złośnica w Bułgarii pierwszy raz była w 1994r . Spędziła tam w towarzystwie matki rodzicielki cały krótki miesiąc. Najpierw autobusem jechały niesamowicie długie 30 godzin odkrywając po drodze zjawiska przyrodnicze, o których nie śniło się najbardziej obeznanym biologom, oraz społeczne zależności i mechanizmy od lat rządzące światem – oczywiste a jednak zadziwiające.
Fakt biologiczny nr 1 : ilość dzieci wyłaniających się z pól kukurydzy na środku rumuńskiego pustkowia jest wprost proporcjonala do ilości słodyczy jaka znajduje się w autokarze, który nieopatrznie na tym pustkowiu przystanął.  Do najbliższej wioski 10 km, postuj trwał 5 minut a dzieci przy autokarze odnotowano przynajmniej ośmioro i ich liczba rosła z chwili na chwilę toteż pośpieszny odjazd wydał się wszystkim ze wszech miar uzasadniony.
Fakt biologiczny nr 2 : potrzeby fizjologiczne potrafią zostać wyparte ze świadomości przeciętnej 12 latki z uwagi na stan toalet na przynajmniej 12 h.
Fakt ekonomiczny : zjawisko popytu i podaży oraz praktyczne zastosowanie zasady „rzecz jest tyle warta ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić“  - przekraczanie granicy rumuńskiej w ekspresowym i uprzywilejowanym trybie możliwe było za ...... 2 zgrzewki ..... ketchupu. 

Na miejscu było już miło i przyjemnie. Nikogo nie dziwiło śpiące na stole bilardowym bądź co bądź dziecięce wydanie Złośnicy. Nikogo nie dziwiło, że przemiłe dziecięce wydanie Złośnicy swą nadąsaną miną sprawiło, że bardzo nieuprzejmy pan dj został pozbawiony pracy bo nie zagrał tego co bardzo chciało usłyszeć to dziecię. Nikogo nie dziwił fakt, że najfajniej w morzu pływało się nocą a przed 14 nie było sensu wstawać. Jedyne co mogło nieco zdziwić to fakt, że po miesiącu spędzonym w Sozopolu to dziecię spóźniło się na zbiórkę autokaru bo .... pływało w morzu.  Tak więc w drogę powrotną ruszyło oblepione muszelkami (kto był ten wie) i z ociekającą fryzurą ... nie wspominając już  o kostiumie kąpielowym i ręczniku jako jedynym stroju tegoż dziewczęcia na pierwszą fazę podróży.


Po 20 latach wspominając z pewną dozą tęsknoty za dzieciństwem Złośnica wraz ze swoją matką rodzicielką udała się do Sozopola . Tym razem szamolotem tam i z powrotem. Niestety jedynie na tydzień. Bułgaria nie była przygotowana na takie odwiedziny. Pogoda broniła się jak mogła. Były ulewy , burze, tornada. Nic jednak nie popsuło tego wyjazdu. Złośnica odpoczęła, pojadła pyszności, zapiła rakijką i wypoczywała na plaży czytając babską lekturę romantyczną. Tego było jej trzeba. Nie można pominąć też faktu, że w tłumie kibiców oglądających mundial Złośnica i jej rodzicielka stanowiły niewielki procent kobiet i to kobiet, które oglądały mecze z własnej woli ! Ha ! nie uszło to uwagi przemiłym Bułgarom toteż dostawały różne podarki, a to darmowy popcorn, a to bułgarskie słodycze i szklaneczki rakijki. 

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że do następnego razu nie przyjdzie Złośnicy czekać kolejnych 20 lat !

Zaniedbania i próba ich naprawy jako rodzaj terapii.


Ostatnie lata to pasmo ogromnych zaniedbań. Wszystkie kąty Złośnicowej krypy pokryte są zakurzonymi pajęczynami. Ich budowniczy już dawno wyzdychali a one nadal zajmują miejsce na krypie. Znaleźć tu można poza opuszczonymi żerowiskami pająków, także wszędobylską rdzę i wyżarte przez sól dziury w kadłubie. Jednym słowem wrak. Czy da się go jeszcze przywrócić do stanu używalności ? Nie wiadomo. Stanu świetności, za którym tak tęskni załoga już nigdy nie osiągnie, ale może chociaż uda się z niego zrobić statek turystyczny, na krótkie trasy.

Spróbuję.