2009-08-16

wszystko zaczyna się od ziarenka

Z niczego nieświadoma wieszała sobie pranie na balkonie myśląc jak to cudownie, że już tylko 26 dni do przyjazdu jej szczęścia. Nagle, skradając się niczym szpieg z krainy deszczowców, na balkonie pojawił się Dadi.

- popatrz córcia jak pięknie kwitnie ten hibiskus
- uroczo - odpowiedziała nadal zamyślona panna Z
- ooo a popatrz jak bardzo urósł już ten pigwowiec . Sadziliśmy go z mamą od ziarenka. Wiesz, wiele rzeczy zaczyna się od ziarenka .... - urwał Dadi, by po chwili dodać - Ty też już byś mogła pracować nad ziarenkiem ...
- zbyt duża szansa na chwasta tato ! - powiedziała Zet opuszczając balkon.

2 komentarze:

Mysza pisze...

hahahahahahahahaha
dobre ...
twój tatuś jednak jest oryginał ...

wallace pisze...

a ta riposta, cud, miód, orzeszki :D