2008-07-31

w górę szmaty ! all hands on deck !

Kapitan Złośnica postanowiła otrząsnąć się z niepowodzeń, posklejać kadłub "Przeznaczenia" i wypłynąć wreszcie z portu, w którym jak się okazuje tkwiła zbyt długo. Łajba Złośnicy młoda nie jest ale wystarczająco sprawna, żeby dało się nią rozwinąć skrzydła, poczuć wiatr w żaglach i obrać kurs w nieznane. Przed Złośnicą i jej "Przeznaczeniem" wyboista droga pełna walk, abordaży i nagłych zwrotów. Z obliczeń wynika, że pierwsze starcie już 20 września. Potrzebna będzie maksymalna koncentracja i spryt jakim już dawno Złośnica nie musiała się wykazywać. Całe szczęście do tego czasu "Przeznaczenie" zawinie jeszcze do portu Łeba by dokonać strategicznych napraw i podbudować psychikę kapitana. Mapy już gotowe, lista zakupów sporządzona. Planowany czas wypłynięcia w kierunku Łeby - 22.08.2008 ... to już coraz bliżej !

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

co ? gdzie ? jak ? jaka łeba? nic nei wiem nikt nie powiedział nei uprzedził że wolny termin trzeba łapać ? da rade chociaż na weekend wpaść przenocować jakoś czy cuś ? :]

Anonimowy pisze...

wezmę flaszki!!!! i piwo !!!!! i o wiem tego no MARTINI!!!! :]

Mysza pisze...

urwi: brzmi zachecajaco :)
a szczegolnie ta flaszka
musimy to ze Zlosnica przedyskutowac chyba