Jest ciężko, bardzo ciężko i staram się powoli wychodzić na prostą. Dziś po bardzo ciężkiej rozmowie oparłam się pokusie wypicia kubka przepysznej irlandzkiej gorącej czekolady !
Ha !
Jestem taka dumna, że aż musiałam o tym napisać !
Moje podróże małe i duże ... trochę z wody, trochę z lądu , do tego szczypta marudzenia z dnia codziennego - czyli poprostu o wszystkim i o niczym a do tego wymieszane :) Bałagan w zyciu = bałagan na blogu. Chronologii brak :)
1 komentarz:
:) mniam...
Prześlij komentarz