2014-08-08

dzień po dniu ....

krok po kroku a raczej kroczek po kroczku powoli trzy metry do przodu i dwa do tyłu ale muszę poruszać się na przód. Wychodzi mi to beznadziejnie, ale szukam sobie tematów zastępczych. Szkoda tylko że nie mogę się skupić na sprzątaniu tak jak to bywało przed sesją. Miałabym najbardziej wysprzątane mieszkanko w całym województwie. Niestety to się nie sprawdza i po drobnych przemeblowaniach mam bałagan jak po wybuchu bomby bałaganowej .

trzymajcie kciuki, żebym wzięła się wreszcie za to sprzątanie !

1 komentarz:

Mysza pisze...

ojjj ciotka.... kciuki mocno zaciśnięte trzymam ... żeby ci się ten bałagan poukładał ...