2007-11-18

Nawigacja

Zauważyłam ostatnio, że jazda z nawijka sprawia ogromne problemy .... facetom ! Niesamowite jest to, że ponoć to my kobiety mamy problemy z obslugą tego typu urządzeń. Nic bardziej mylnego. Najpierw mój dadi pogubił się jadąc z Nawijką no bo przecież to niemożliwe, żeby ona miała rację ! Zaraz po tym niechlubnym wydarzeniu kuzyn pobłądził i zaliczył bliskie spotkanie z betonowym słupkiem. Całkiem niedawno znajomy warszawiak zadzwonił w rozpaczy .
- Z jestem gdzieś w okolicach Sosnowca ... ale w zasadzie to nie wiem gdzie jestem... znaczy na rondzie z dużą latarnią po środku .... RATUJ !

no ludzie złoci ... przecież to wystarczy tylko słuchać co miła pani ma nam do powiedzenia i już po kłopocie .Może właśnie w tym problem, że standardowo to głos kobiecy opowiada co i jak, no a kobiecie nie można ufać. No bo jak ufać czemuś co krwawi przez 5 dni w miesiącu i nie zdycha ?

Drodzy panowie ... jeżeli nie ufacie kobietom to może wystarczy zmienić głos lektora na męski i będzie po problemie co ?

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

hehehehehe
dobre

faktycznie moze faceci ogolnie maja w nosie co mowi baba :)
mnie tam twoja gadaczka sie podoba
lubie jej sluchac hyhyhyhyhy

Anonimowy pisze...

hmm, a wiecie, to jest plan, na mapach od czasu do czasu trzeba umieszczać jakieś cycki czy coś ;-)

albo nie, na końcu trasy niech będę, a jak osobnik rodzaju męskiego zboczy z trasy, to nei zobaczy ;-)

Anonimowy pisze...

będę > będą ;)

Anonimowy pisze...

te urzadzenia sa po prostu gupie ot co!
i oszukuja!!!!!
nie mozna na nich polegac... czlowiek prosi glaszcze blaga toto a toto nie slucha... tylko w koloko powtarza jestes na miejscu jak przeciez widzisz dobrze ze na miejscu nei jestes.... papierowe mapy sa duzo bezpieczniejsze..... i zdania nie zmienie....
"warszawiak" ^^