2007-08-23

odkrycie roku

- Laptop firmowy nie działa - bez zbędnych ceregieli zadzwieczał głos mamy w słuchawce.
- To znaczy?
- Nooo poprostu nie włącza się. Działał i nie działa.
- Spokojnie po kolei ... wyskoczył jakiś komunikat zanim się wyłączył? naciskałyście coś ? jakieś wskazówki ?
- Oj mowie przecież.... naciskam guzik i nic.
- Mamo ..- nieśmiało zaczęła złośnica, aby mamy nie urazić - a może poprostu rozładowała się bateria ?
- No co ty nie rób ze mnie głupszej niż jestem ... przyjedź i zrób coś ....
- Mamo sprawdź proszę, czy zasilacz jest właczony
- Nie denerwuj mnie tylko przyjedź ....

Z wpakowała się w zlosnicowóz. Obrała kurs na miejsce pracy swojej rodzicielki. Mniej wiecej w polowie drogi zadzwonil telefon

- juzż nie musisz przyjeżdżać bo naprawiłam ...
- tzn co zrobiłaś ?
- włożyłam wtyczkę od zasilacza do kontaktu


odkrycie roku ... każdy zasilacz ma 2 końce ...

Brak komentarzy: