2006-07-25

jestem piratem - czyli cała prawda o mnie


jestem piratem ... nie mam swojego stałego lądu.Podbijam i niszczę jak PiS nasze państwo.Nie potrafię nic zbudować już nawet przestałam się starać.Nie dla mnie stały ląd, bezpieczeństwo i stabilizacja.Biorę ofiary z zaskoczenia, wywieszam swoją flagę tylko po to, by zaraz ją zwinąć z nawet mnie nieznanych przyczyn.Coś wodzi mnie na pokuszenie,mnoży niepokoje.Jak każdy pirat próbowałam odnaleźć swój kawałek podłogi, 2 razy uległam, chciałam dobrze a wyszło jak zawsze ...3 raz nie sprobuję, za dużo to kosztuje ....
moje życie "osobiste" to walka podjazdowa, piracki abordaż ...
... nie biorę jeńców - jestem piratem Posted by Picasa

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pirat to tylko rola, którą odgrywasz by niestracić swej niezależności, by czuć się pewniej, by nie wystawiać swej kobiecej delikatności na pożarcie. A w swoich walkach podjazdowych, abordażach więcej masz MM niż pirata.

Złośnica pisze...

MM ?

Złośnica pisze...

moja kobieca delikatnosc o ile kiedys byla , juz zostala pozarta, zostaly zgliszcza wiec ... jestem piratem czy tego chce czy nie

Anonimowy pisze...

MM = Merylin Monroe (-;

a znikniecie nie wierzę, tak jak ja będę zawsze mieszał jak facet (;