2006-10-08
telepatia ? roztargnienie ?
byłam dziś w auchan...miałam kupić mamie rurkę z bitą smietaną i zachciało mi się gofra. Podeszlam do kasy i zamówiłam gofra z bita smietana i owocami. Pani spokojnie podeszła do rurek i jedną z nich napełniła smietaną . Podaje mi i pyta : coś jeszcze ?
zgłupiałam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
a może tylko w myślach zamawiałaś gofra ... a w słowach rurkę? (-;
no własnie jestem pewna ze powiedzialam gofra z bita smietana i OWOCAMI bo zanim jeszcze skonczylam wypowiedz pani juz rzucila sie do rurek ....
Bez analogii, ale mi sie skojarzylo (klasyk u mnie w pracy)... Byl taki moment, kiedy handlowalismy owocami w puszkach. Kolega stwierdzil, ze ma ochote na gruszki, poszedl do dzialu sprzedazy i mowi: Renia, wypisz mi puszke brzoskwin. Po czym w magazynie okazalo sie, ze na fakturze sa ananasy :D
:DDD
gruszki w puszkach ?!? (-: nie wiedziałem, nie widziałem nigdy 8)
hehz znając Ciebie skłąniam się ku kometarzowi beny'ego ;))
Prześlij komentarz