2006-11-22

Mama once again

 
Poniedziałek 20:15 . Siedzimy z mamą przed telewizorem z zapartym tchem śledząc kolejne perypetie rodziny Mostowiaków. Ciszę ograniczoną miarowymi oddechami przerywa dzwonek telefonu. Chwila przeczekania - może ktoś się ruszy i odbierze. Telefon milknie by po kilku sekundach odezwać się ponownie.

- Maaaamo to twoja komórka !
- Trudno przecież wszyscy wiedzą, że oglądam serial.

Gdy telefon zadzwonił po raz kolejny - nie wytrzymałam, pobiegłam na dół i odebrałam natręta. Dzwoniła pani, która sprząta w biurze, to co powiedziała rozbawiło mnie do łez. Okazało się, że mama wychodząc z pracy zostawiła klucze w zamku. Po serialu wczułam się w rolę rodzica i strzeliłam mamie wykład moralizatorski. Po dziesięciominutowym monologu w odpowiedzi usłyszałam :

- No ale drzwi zamknęłam prawda ???

no zamknęła .

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

haha, wiedzialem, ze masz boska Mum, ale zeby az tak ;-)

ciekaw jestem Twojej reakcji na jej wypowiedz ;-)

Złośnica pisze...

no smialam sie z niej od momentu jak pani Renia powiedziala mi co sie stalo, ale tym tekstem mnie rozwalila totalnie :D

Anonimowy pisze...

huehue jest wielka !!

Anonimowy pisze...

doskonałe :) uwielbiam takie akcje :)