Stało się. Za kilka godzin wsiadam w samolot i lecę się powakacjować. Nie będzie mnie 2 tygodnie.Cieszycie się ? No pewnie, że się cieszycie! Jakiś chochlik chciał mi pokrzyżować plany, ale się nie dałam! schował paszport? nie szkodzi! tam gdzie jadę wystarczy dowód, podobno nawet stary.Wysłał mi tego wstrętnego i podstępnego wirusa? no i co? Leki zabieram ze sobą. Zabieram również duży zeszyt i dwa długopisy więc jak wrócę będzie co czytać, obiecuję.
Żebym nie była gołosłowna dodam, że w przygotowaniu są już notki :
"hej DJ zgaś te światła" - ze specjalną dedykacją dla Urwi`sa
"co się stało z agrestem? - czyli Złośnica na tropie "
"noc druga - czyli następna po pierwszej "
"mama i internet"
"noc + cmentarz = rekord świata w bieganiu przełajowym"
Byłabym zapomniała ... mimo obietnic i gróźb, że nie zabiorę, jednak zabieram mój już prawie do dupy przyklejony telefon komórkowy (no bo skąd będę wiedzieć jak chlopaki bardzo japońców zbili w poznaniu ??? ) więc smski mile widziane :)
2006-08-18
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
manipulatorka! ;-)
oj no staram sie nie stracic dopiero co zdobytych czytelnikow :D dbam o was i znowu obrywam po uszkach..ehh ehh
oszczerstwa i pomowienia
W takim razie miłego odpoczynku i czekam na dalsze notki :)
Pozdrawiam serdecznie ...
zazdroszcze wakacjowania - odpoczywaj i baw sie dobrze :)
wrocilam :D ojj sie dzialo :D
ps. milo Cie widziec Aniu :)
coś tu kiepsko idą przygotowania do notek q; a ciekawe tytuły ... nie ładnie, bardzo nieładnie <;
ojjj no ojj no ... o grocie juz napisalam ...reszta tez kiedys sie pojawi :P
Prześlij komentarz