Szczęśliwi czasu nie liczą ...
... a ja dziś kupiłam sobie zegarek....
ps. może on tak jak busola kapitana Sparow pokaże mi właściwy czas, właściwy kierunek ..... może morze ... na morzu nic nie jest niemożliwe.
2006-09-09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Starożytny król w Indiach skazał pewnego człowieka na śmierć. Mężczyzna zaczął błagać, żeby mu darowano karę i dodał:, "Jeśli królu będziesz miłosierny i oszczędzisz moje życie, nauczę twego konia latać w ciągu roku". "Zgoda", powiedział król., "Ale jeśli pod koniec tego okresu koń nie będzie umiał latać, zostaniesz stracony'. Kiedy jego pełna niepokoju rodzina zapytała później mężczyznę, jak on to zamierza osiągnąć, powiedział: "W ciągu roku król może umrzeć lub koń może zdechnąć, lub, kto wie, koń może nauczyć się latać".
ja tam uważam że nigdy nei wiadomo co się morze trafić i kierunku nie da sie ustalic bo i tak fala moze poniesc cie gdzie indziej trza po prostu czekac na dobry wiatr :]
czekac czekac... to najgorsze co mi sie moze przytrafic :) ja chcę wszystko "już" "natychmiast" i "od ręki" ... cierpliwości nie mam w sobie za grosz :/
hmmm znając tą zołzę zastanawiam się po cholere jej zegarek, bo albo go zapomni założyć (ponieważ nei nosi zegarkow) albo przy pierwszej okazji po prostu zgubi ;p
'czekac czekac... to najgorsze co mi sie moze przytrafic :) ja chcę wszystko "już" "natychmiast" i "od ręki" ... cierpliwości nie mam w sobie za grosz :/' ... to na co zegarek ? <;
bo ladniutki jest :D poki co lezy w pudelku ... ale sam fakt posiadania go sprawia ze czuje sie nieszczesliwa :/
btw jakos musze pilnowac waszej punktualnosci ... :D
Prześlij komentarz